Odzież starożytnej Grecji była w przeszłości, ale mimo to jej spuścizna przetrwała. Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o Charakterystyka ubioru starożytnej Grecji, w tym artykule wyjaśnimy wszystko na temat jego historii i rodzajów odzieży tamtych czasów. Grecja jest jednym z najczęściej odwiedzanych krajów na świecie. Według statystyk co roku przyjeżdża tu około 17 000 000 podróżnych. Ponadto, jest to wspaniały kierunek dla podróży poślubnej! Wybierając się w podróż, ważne jest, aby prawidłowo stworzyć budżet. Dlatego istotne są informacje na temat cen w Grecji w 2022 roku na najpopularniejsze towary i usługi. Nie warto jednak zapominać o innych popularnych kierunkach - polecamy też sprawdzić i porównać ceny w Bułgarii i Turcji. Waluta w Grecji Historycznie główną walutą narodową Grecji jest drachma. Jednak od 1 stycznia 2001 roku została zastąpiona euro. Dziś w krajowym obiegu są banknoty o nominałach: 500, 200, 100, 50, 20, 10 i 5 euro, a także monety: 2, 1 euro oraz 50, 20, 10, 5, 2, 1 centów. Wymiana waluty obcej na euro odbywa się w bankach, hotelach lub kantorach. Hotele i supermarkety w Grecji akceptują karty płatnicze, czeki podróżne, Visa, American Express, Diner’s Club. W razie potrzeby można wypłacić pieniądze w dowolnym bankomacie, z których większość działa przez całą dobę. Nie chcesz komlikować wypoczynek? Dobrym rozwiązaniem będzie przelew pieniędzy z telefonu na konto. Planujesz wakacje? Chcesz podróżować mądrze i tanio po całym świecie? Przeczytaj więcej przydatnych artykułów na temat podróżowania i wakacji. Cechy wypoczynku w Grecji W Grecji istnieją trzy sezony turystyczne: plażowania, zimowego wypoczynku i “łowów futra”. Sezon plażowy rozpoczyna się w maju i trwa do końca października. Fani aktywnego wypoczynku i zaśnieżonych stoków udają się do greckich kurortów zimowych od grudnia do kwietnia. Z kolei “łowy futra” są szczególnie popularne wśród fashionistek, które chcą zaktualizować swoją garderobę na nowy sezon. Aby kupić futo do Grecji najlepiej przyjeżdżać w okresie wyprzedaży zimowych lub letnich, kiedy koszt produktów futrzarskich zostaje obniżony o 50%-60%. Pamiętaj, że wyprawa do Grecji nie potrzebuje wyrabiania paszportu! Ponadto, w Grecji istnieje sporo miejsc, które są warte uwagi turysty. Przede wszystkim, jeśli udasz się do Aten — warto zwiedzić Akropol. Jest to nie tylko ciekawe miejsce, wypełnione historią, ale również niezwykły taras widokowy, z którego roztaczają się widoki na całe miasto. W ogóle Grecja jest krajem uważanym za kolebkę europejskiej cywilizacji, zatem miasta ze starożytnymi ruinami zasługują na ich odwiedzanie. Dobrym pomysłem na podróż będą również greckie plaże, a jeśli lubisz nietypowe miejsce — koniecznie udaj się do klasztoru w Meteorach. Są też inne ciekawe miejsca z kategorii “must-see” dla turystów: Różowa plaża w Elafonissi; Biała wyspa Santorini; Wyspa słońca Rodos itd. Chcesz wyjechać na wakacje tym latem, ale nie masz pieniędzy? Przeczytaj czym jest kredyt na wakacje oraz jakie są alternatywne metody sfinansowania urlopu. Naprawdę tanie rozwiązania wypoczynku w Grecji Miłośnicy wypoczynku ekonomicznego będą pasować do półwyspu Chalkidiki położonego na północy kraju. Osoby podróżujące z małymi dziećmi powinny odwiedzić półwysep Sithonia. Działa na ich terytorium duża liczba tanich hoteli, restauracji i kawiarni. Teren charakteryzuje się obfitością zieleni, co pozwala schronić się przed palącym słońcem. Dla młodych ludzi z małym budżetem najlepszym rozwiązaniem jest wyspa Kreta. Życie klubowe jest tu pełne, istnieje duża liczba niedrogich obiektów rozrywkowych. Szczególnie popularne są tereny rekreacyjne małego kreteńskiego miasta Rethymnon. Do droższych ośrodków wakacyjnych należą Santorini, Rodos, Evia, Zakynthos, Korfu. Infrastruktura na rodzinne wakacje jest tutaj dobrze rozwinięta, ale ceny usług są wysokie, zwłaszcza w szczycie sezonu turystycznego. Podstawowe wydatki w Grecji Następnie pokażemy, ile możemy wydać podczas wakacji w Grecji, przedstawiając ceny na podstawowe grupy towarów, najczęściej kupowane w tym kraju przez turystów. Ceny żywności w Grecji Jedzenie dla każdego podróżującego to ważny wydatek. Ceny żywności w Grecji w różnych sklepach kształtują się odmiennie. Na przykład supermarkety AB Vasilopoulos należą do najdroższych placówek. Jednak ich zaleta polega na niezwykle szerokiej gamie wysokiej jakości produktów. Sieci supermarketów Sklavenitis mają bardziej przystępne ceny. W kraju jest również duża liczba sklepów klasy ekonomicznej. Ceny żywności w Grecji na rynkach w kurortach są wręcz wyższe niż w sklepach. Jednak rynki są otwarte do późnych godzin wieczornych, a niektóre nawet przez całą dobę, kiedy supermarkety są już zamknięte. Na półkach lokalnych supermarketów można znaleźć szeroką gamę suchego i skoncentrowanego mleka, jogurty, desery mleczne. 1 litr mleka koziego w Grecji kosztuje od 2 do 3 euro. Cena żywności w Grecji dla dzieci w postaci jogurtu bez wypełniaczy waha się od 1 do 1,5 euro (średnia objętość 200-300 ml). RODZAJ ŻYWNOŚCI PRZECIĘTNA CENA Woda 0,4 euro Sok (1 litr) 1,2 euro Mleko 1 euro Jajka (12 szt.) Od 2 euro Biały ryż Ok. 2 euro Butelka wina 4-8 euro Świeże ryby Od 6 euro Ser feta (1 kg) 8 euro Pomarańcze (1 kg) 0,5 euro Ogórki (1 kg) 1,5-2,5 TRY Makaron (500 g) 2-3 TRY Jogurt niesłodki 1 euro Ziemniaki 0,7 euro Pomidory Od 1 euro Banany 1,2 euro Ceny w restauracjach i kawiarniach Jeśli podczas podróży nie ma się ochoty na samodzielne gotowanie, można udać się do jednej z licznych placówek gastronomicznych. Najdroższymi z nich są zdecydowanie restauracje. Jednak to właśnie w nich można spróbować dań kuchni narodowej, na przykład pastikitio (zapiekanki z makaronem i mielonym mięsem z sosem beszamelowym i serem), spanakopity (ciasta nadziewanego serem feta i szpinakiem), lukanika chorjatika (domowe kiełbaski duszone z warzywami) i innych. Ponadto w Grecji turyści zawsze mogą znaleźć restauracje, które oferują naprawdę przystępne ceny. Na Krecie są to na przykład Corinna Star oraz Erganos, na Rodos — Artemida o To Limeri Tou Listi, pozytywnie oceniane między innymi na TripAdvisorze. Koszt najbardziej popularnych dań wygląda w nich w następujący sposób. POPULARNE DANIA PRZECIĘTNA CENA Krewetki 19 euro Sałatka grecka 4,5 euro Musaka 7-8 euro Frytki 2,5 euro Biały ryż Ok. 2 euro Pizza 9 euro Kawa 1-2 euro Drink 5 euro Pita grecka 2-3 euro Spaghetti bolognese 6 euro Musaka 7-12 euro Jeśli jednak postanowimy odpowiedzieć na popularne pytanie o to, ile kosztuje obiad w Grecji, możemy stwierdzić, że zamówienie 3 dań w niedrogiej restauracji dla 2 osób będzie kosztować 8-15 euro, w restauracji średniej klasy wydamy już znacznie więcej — około 25-42 euro za takie same dania. Interesuje Cię bardziej budżetowe odżywianie się? Wtedy warto zwrócić uwagę na liczne kawiarnie w centrum miast, oddalone od morskiego wybrzeża. Śniadanie będzie w nich kosztować 2-5 euro, obiad — 5-10 euro, a kolacja około 5-15 euro. Ważne jest, aby pamiętać o prostej regule: im niższa jest cena w kawiarni w Grecji, tym dalej będzie się ona znajdować od tras turystycznych. Podróżni, którzy wolą jeść w restauracjach i kawiarniach, mogą wybierać miejsca, w których oferowane jest menu dla dzieci. Jeśli takiego nie ma, można poprosić o ugotowanie dla dziecka mięsa, ryb, warzyw na parze lub lekkiej zupy. Bardziej opłaca się iść na rynek w celu zakupu alkoholu, świeżego mięsa, ryb, sezonowych owoców, jagód i warzyw. Ich koszt jest tam niższy niż w supermarketach. Rynki są otwarte od rana do wieczora, w dużych miastach — codziennie, w małych tylko w niektóre dni. Uliczne jedzenie w Grecji Najbardziej dostępne jest szybkie i uliczne jedzenie. Niemal na każdym rogu w Grecji można kupić gyros — płaskie ciasto z mielonym mięsem, warzywami, frytkami i sosem. Kosztuje średnio 1,5-2 euro. Wizyta w McDonald's jest polecana osobom, które szukają taniego jedzenia w Atenach i innych greckich miastach. Klasyczne menu kosztuje od 5 do 7 euro. Szczególnie powinny zadbać o wyżywienie te osoby, które podróżują z dziećmi. Niektórych tradycyjnych produktów, na przykład niektórych kasz, nie da się znaleźć w Grecji. Warto zatem zabrać je ze sobą. Ile kosztują noclegi w Grecji Zarówno dla turystów, jak i cudzoziemców, którzy przenoszą się do Grecji na stałe, niezwykle aktualnym jest pytanie o to, jak drogie jest mieszkanie w tym słonecznym kraju. Wynajęcie jednopokojowego mieszkania w centrum miasta w 2019 roku wynosi od 280 do 400 euro miesięcznie, poza centrum — od 180 do 330 euro miesięcznie. Wynajem mieszkania trzypokojowego w centrum będzie kosztował od 400 do 900 euro miesięcznie, z dala od centrum — od 300 do 600 euro. Płatność za media w Grecji w mieszkaniu o powierzchni około 85 m2 w różnych miastach waha się od 85 do 250 euro miesięcznie. Kwota ta obejmuje energię elektryczną, ogrzewanie, zaopatrzenie w wodę, wywóz śmieci. RODZAJ NOCLEGU PRZECIĘTNA CENA Budżetowy hostel Od 10 euro/doba Budżetowy hotel w miejscu turystycznym Od 25 euro/doba Budżetowy hotel w miejscu turystycznym Od 40 euro/doba Apartamenty Od 25 euro/doba Koszt transportu w Grecji Podróż środkami transportu publicznego kosztuje średnio 1-1,4 euro. Osobom, które korzystają z niego regularnie, zaleca się zakupić kartę podróżną na miesiąc. Jej koszt to około 35 euro. Opłaty za przejazdy taksówką wahają się od 0,68 do 1,2 euro za 1 km. Za 1 godzinę oczekiwania w różnych miastach klienci będą musieli zapłacić od 8 do 15 euro. Ci, którzy wolą korzystać z transportu osobistego, są zainteresowani kosztem paliwa w Grecji oraz ceną za wynajem samochodu. Za wynajęty samochód trzeba będzie zapłacić 40-70 euro dziennie. W tym przypadku należy dokonać opłaty za podatek od wartości dodanej (od 13% do 23%). Na życzenie można uzyskać ubezpieczenie, którego cena wynosi od 10 do 15 euro za osobę dziennie. W kraju są płatne trasy. Na przykład wycieczka na trasie Ateny — Saloniki kosztuje 34 euro. Darmowe trasy zajmą więcej czasu, aby dotrzeć do celu. Koszt benzyny w Grecji waha się od 1,5 do 1,7 euro za 1 litr. Ceny alkoholu i papierosów w Grecji Jeśli chodzi o alkohol i papierosy, to ich koszt w Grecji jest przeciętny dla większości krajów Unii Europejskiej. ARTYKUŁ PRZECIĘTNA CENA Piwo Mythos 0,94 euro Ouzo w tawernie Około 2,2-2,5 euro Retsina, 500 ml — w tawernie Około 3,5-5 euro Butelka wina Od 5 do 15 euro Piwo w restauracji lub pubie (500ml) Od 3 do 5 euro Kieliszek wina w restauracji Od 3 do 7 euro Piwo Paulaner (500ml) Około 2,5 euro Wódka Smirnoff (700ml) Około 17 euro Johnnie Walker, w knajpie Od 6 euro Ceny ubrań Ceny w sklepach w Grecji na ubrania są najniższe w okresach: lipiec — sierpień, styczeń — marzec. Można kupić wtedy przedmioty ze zniżką od 30% do 80%. Przybliżony koszt odzieży w lokalnych centrach handlowych: RODZAJ UBRANIA PRZECIĘTNA CENA Letnia sukienka 100 zł Koszulka letnia 40 złotych Firmowe jeansy 280 złotych Torebka 100 złotych Buty Nike 300 złotych Buty skórzane 300 złotych Długi płaszcz ze skóry owczej 2500 złotych Krótki płaszcz ze skóry owczej 2000 złotych Szuba z norki 9000 złotych Wielu obcokrajowców przyjeżdża do Grecji, aby kupić futro. Integralny płaszcz z norek można kupić tutaj za 2500 euro (2835 dolarów), a futro jest warte od 850 do 1000 euro (od 965 do 1150 dolarów). W sezonie wyprzedaży można również zakupić elektronikę (do -50%), sprzęt AGD i meble (do -30%). Jeśli chcesz kupić tanią rzecz, a nie masz pieniędzy, możesz zamówić przelew SWIFT od rodziny. Wziąć pożyczkę Koszt rozrywki i zwiedzania atrakcji turystycznych w Grecji Dla tych, którzy chcą korzystać w Grecji z klubu fitness miesięczna opłata za jedną dorosłą osobę wynosi od 13 do 50 euro. Godzina gry w tenisa kosztuje od 7 do 30 euro. Cena wstępu do muzeów waha się od 6 do 10 euro, w kinie trzeba zapłacić około 7-8 euro. Studenci, którzy posiadają legitymację studencką, mogą otrzymać 50% zniżki. Koszt rozrywki w kurortach zależy od ich popularności i sezonu. Na przykład średnia cena nurkowania pod wodą przy użyciu sprzętu do nurkowania wynosi 40 euro, łowienie ryb na wynajętym jachcie — od 70 euro, wycieczki do Meteorów lub Athos — 45 euro. Podstawowe wydatki na zwiedzanie atrakcji turystycznych w Grecji będą wyglądać w następujący sposób: WYCIECZKA PRZECIĘTNA CENA Zwiedzanie Akropolu (bilet normalny) 20 euro Zwiedzanie jednego z klasztorów w Meteorach (bilet normalny) 3 euro Zwiedzanie muzeum archeologicznego w Delfach (bilet normalny) 12 euro Zwiedzanie Myken (bilet łączony: muzeum archeologiczne + stanowisko archeologiczne) 12 euro Zwiedzanie muzeum kultury bizantyjskiej w Salonikach 8 euro Zwiedzanie muzeum motoryzacji w Atenach 8 euro Pałac w Knossos + Muzeum Archeologiczne w Heraklionie — bilet łączony ważny 3 dni(Kreta) 16 euro Ile pieniędzy zabrać do Grecji w 2022 roku? Podliczymy teraz, ile pieniędzy warto zabrać ze sobą na wypoczynek w Grecji, jeśli jedzie się do tego kraju w ramach zorganizowanej wycieczki lub jeśli organizuje się taki wypoczynek samodzielnie. Produkty Podróż transportem publicznym Podróż własnym samochodem Wycieczka w agencji turystycznej Zakwaterowanie 1470 zł 1470 zł 2500 zł Wyżywienie podstawowe 210 zł 210 zł Jedzenie w knajpach, kawiarniach, cukierniach oraz fast food 100 zł 100 zł 100 zł Zwiedzanie atrakcji turystycznych 150 zł 150 zł 0 zł Transport publiczny 35 zł 0 zł 0 zł Podróż tam i z powrotem 300 zł 600 zł 0 zł OGÓŁEM 2265 zł 2530 2600 zł Grecja należy do państw o najkorzystniejszym klimacie do życia. Kraj jest bogaty w atrakcje, piękne kurorty, a jego mieszkańcy są bardzo przyjaźni. Warto zatem udać się tam na krótkie lub nawet kilkutygodniowe. Jeśli nie wystarcza Ci pieniędzy na zakup tanich biletów lub wynajem hotelu, Szybka Gotówka zawsze jest gotowa udzielić wsparcia finansowego. Wziąć pożyczkę Najlepsze Ubrania dla dzieci i niemowląt w Arta (miasto w Grecji). Petite Ville, Orchestra, Σουραβλια Αικατερινη, Babygear, UNITED COLORS OF BENETTON (παιδικά), Calzedonia, Konitsioti Panagoula "Baby's House"
Wyjazd na zakupy za granicę? Kojarzy się raczej z rozrywkami najbogatszych, z wypadami do Mediolanu, Paryża czy Nowego Jorku. Ewentualnie, z małym ruchem granicznym. Na wakacjach zakupy to głównie upominki dla najbliższych. Rzadko jednak myśli się o tym, że mogą być one też częścią poznania obcej kultury, tak jak wizyty w lokalnych restauracjach. Tradycję danego kraju można odkryć poprzez zakupy lub chociaż oglądanie lokalnych produktów. Odpowiednim ku temu miejscem nie są oczywiście supermarkety, a miejscowe sklepiki i bazary. Ich urok jest szczególny w tych państwach, gdzie wypada się ze sprzedawcą targować. Można wejść z nim w kontakt, w przeciwieństwie do sklepów wielkopowierzchniowych, gdzie nie da się zrobić zakupów bez słowa. Jako, że nie każdemu odpowiadają wielkie skupiska ludzi i targi, na których można się zgubić, doskonałym rozwiązaniem, by na urlopie móc czerpać radość z zakupów, będzie turecka miejscowość Kemer, położona na Riwierze Tureckiej w prowincji Antalya. Na tureckim bazarze można nabyć przysmaki i aromatyczne przyprawy,zdjęcie ilustracyjne, foto: Idziemy na bazar W Kemer targi odbywają się dwa razy w tygodniu: w poniedziałki i w czwartki. Targ poniedziałkowy, nastawiony głównie na ludność miejscową jest znacznie ciekawszy. Przede wszystkim dlatego, że przybliża lokalne życie. Można tu kupić tureckie owoce i warzywa: popularne figi, bakłażany, lokalne pomarańcze, arbuzy, melony. Ogromny jest wybór mięsa i ryb, także żywych. Wystarczy jeden rzut oka, by zauważyć, że są świeże i można nabyć je bez obaw. Do tego oczywiście olbrzymi wachlarz orientalnych przypraw, które w Polsce znajdziemy jedynie w delikatesach lub specjalistycznych sklepach oraz tureckie bakalie i słodycze. W poniedziałki można także zaopatrzyć się w buty, ale nie w ubrania. Dopiero w czwartki odbywa się targ tekstylny, na którym sprzedawane są tureckie tkaniny, wszelkiego rodzaju ubrania od miejscowych producentów, takie jak chusty, stroje lokalne. Oczywiście, nabyć można też ubrania zachodnich producentów. W Turcji można nabyć ręcznie robioną biżuterię,zdjęcie ilustracyjne, foto: Wspaniałe rękodzieło Oprócz bazarów znajduje się w Kremer sporo lokalnych sklepów, jednak nie mogą one oddać atmosfery oraz wyboru, jakie oferują stragany. W pozostałe dni, w centrum miasta sprzedaje się lokalne rękodzieło: biżuteria, serwetki, koronki. Zajmują się tym kobiety, głównie te, których nie stać na sprzedaż swoich produktów na wynajętej powierzchni. Zakupy w Kemer są pełne lokalnego kolorytu, pozwalają kupić i zobaczyć rzeczy, których na próżno szukać w Europie, a także zamienić kilka słów ze sprzedawcami, doskonale znającymi swoje produkty. To prawdziwa sztuka handlu, która w wielu miejscach na Zachodzie już zanikła. Podoba Ci się ten artykuł? Podziel się ze znajomymi!
Istnieje wiele rabatów oferowanych przez Shein France, które pozwalają na zakup odzieży we Francji w przystępnych cenach. H&M Francja. H&M jest jedną z najlepszych stron internetowych do kupowania ubrań z Francji. Zapewnia najnowszą modę w ubraniach, a także wysokiej jakości tkaniny. Możesz kupić od francuskiego H&M klikając tutaj . Porady praktyczne Uważny czytelnik zauważy z pewnością, że niektóre z zawartych poniżej porad znajdują się także w innych rozdziałach Mojej Grecji. Postanowiłem jednak zebrać je w jednym miejscu, aby były łatwo dostępne - bez potrzeby przeszukiwania wszystkich rozdziałów. Starałem się umieścić tu głównie takie zagadnienia, jakich nie znalazłem w typowych przewodnikach turystycznych, a które wynikają z naszych własnych obserwacji i doświadczeń nabytych w czasie 10 podróży do Grecji. Podane niżej (i na innych stronach) orientacyjne ceny obowiązywały przed pandemią - nie wiem jak jest obecnie. Organizator wycieczki. W miarę możliwości polecam korzystać ze znanych i dużych, lub chociaż średniej wielkości, biur podróży. Zaletą małych biur jest z pewnością znacznie niższa cena, przy podobnym komforcie, jaki zapewniają średnie i duże firmy. Różnica widoczna jest, tak naprawdę, dopiero w sytuacjach awaryjnych - duże firmy dysponują z reguły większymi możliwościami szybkiej i sprawnej reakcji. Przy wczasach stacjonarnych często przydatna jest pomoc rezydenta biura podróży i to nie tylko w skrajnych sytuacjach. Łatwy dostęp do takiej pomocy, który z reguły gwarantują większe biura, potrafi znacznie uprzyjemnić pobyt. Jeśli chodzi o zwiedzanie okolicy, wycieczki organizowane przez lokalne biura podróży są znacznie tańsze (nawet o 20-30%) od wycieczek fakultatywnych organizowanych przez rezydentów biura podróży czy hotele. Mają one jednak dwie podstawowe wady. Pierwsza, to konieczność dotarcia do określonego punktu zbiorczego (i potem powrót z niego), co przy hotelach leżących z dala od miejscowości może być kłopotliwe. Druga wada, to brak polskojęzycznego przewodnika, a z moich osobistych doświadczeń wiem, że informacje udzielane przez takiego przewodnika (są to przeważnie Polki od wielu lat mieszkające w Grecji) są często bezcenne - nie sposób tych wszystkich wiadomości znaleźć nawet w najlepszych przewodnikach książkowych. Jeśli więc komuś zależy nie tylko na zobaczeniu ciekawych miejsc, ale dodatkowo na dowiedzeniu się o nich jak najwięcej, to zdecydowanie polecam wycieczki fakultatywne. Klimat. Upał, gorąco, spiekota... itd. Nawet poza sezonem, wiosną i jesienią, temperatury dochodzą do 30°C, a w sezonie nawet do 40°C (Santoryn zwiedzaliśmy w 43° upale). Grecja jest najbardziej gorącym krajem w Europie - rekord najwyższej temperatury zanotowanej na Starym Kontynencie, należy do Aten, gdzie 10 lipca 1977 roku zmierzono 48°C. Trzeba się do tego przyzwyczaić. Na wyspach i wybrzeżu części kontynentalnej, nawet w środku lata panuje spora wilgotność, co ułatwia znoszenie wysokich temperatur. Ateny to miejsce, gdzie ze względu na liczne muzea i zabytki, turyści spędzają zwykle kilka dni. W lipcu i sierpniu jest tam wyjątkowo gorąco, bo miasto leży w niecce otoczonej górami, więc na wiaterek za bardzo nie ma co liczyć. Do ochłody dobra jest woda mineralna - dostępna prawie w każdym kiosku, często z lodówki. Trzeba jednak uważać, aby była to rzeczywiście woda mineralna, a nie stołowa (czyli praktycznie "kranówka"). Nawet w hotelach czy tawernach za darmo podawana jest w dzbankach woda lekko "pachnąca" chlorem, a za mineralną (w butelkach) trzeba dodatkowo zapłacić. Ponieważ nawet noce są ciepłe, więc nie trzeba zabierać ciepłych ubrań - tylko na tranzyt przez inne kraje. Opady występują głównie zimą, a w mniejszym stopniu jesienią i wiosną. Od czerwca do sierpnia na większości obszarów nie ma co zaprzątać sobie nimi głowy (zwłaszcza Kreta i Wyspy Egejskie). Jednak Riwierę Olimpijską i Wyspy Jońskie (Kerkira) latem nawiedzają czasem krótkie, ale dość ulewne burze. Na Kerkirze (Korfu) i innych Wyspach Jońskich we wrześniu może być już sporo dni deszczowych, a i całodniowe burze nie należą do rzadkości. Najlepsza pora na zwiedzanie Grecji to wiosna. Jest już ciepło, choć bez silnych upałów, pada sporadycznie, mniej turystów, niższe ceny, a krajobrazy nie są takie „pustynne”. Ale niestety woda w morzu jest wtedy chłodna - w maju ma przeważnie poniżej 20ºC. Jeśli ktoś chce odwiedzić Grecję poza ścisłym sezonem i zależy mu na ciepłej wodzie (23-25ºC), to lepszą porą jest wrzesień, czy nawet początek października (poza Wyspami Jońskimi, bo tam o tej porze już często pada deszcz). Więcej informacji: Klimat W ostatnich latach w całej Europie obserwujemy, niespotykane wcześniej, ekstremalne zjawiska pogodowe. Nie inaczej jest też w Grecji, gdzie coraz częściej zdarzają się gwałtowne burze, czy 2-3 dniowe ulewy w końcówce lata - głównie na Peloponezie i Morzu Egejskim. Jesienią coraz częściej zdarzają się medikany - śródziemnomorskie cyklony/huragany. Ale tego już nie sposób przewidzieć. Ochrona przed słońcem. Słońce w Grecji znacznie silniej opala niż Polsce, nawet przy zachmurzonym niebie. Początkowo z rezerwą traktowałem krem do opalania z filtrem UV. Dla świętego spokoju jednak smarowałem się, opalając się powoli, bez poparzeń. Jednak kiedyś na popołudniowy spacer (po godzinie 17) odpuściłem sobie smarowanie. Skończyło się to dotkliwym oparzeniem karku i ramion. Na własnej skórze (dosłownie) przekonałem się, że krem z filtrem jest latem w Grecji niezbędny - w pierwszych dniach pobytu taki o średnim faktorze, w kolejnych wystarcza słabszy. Warto też rozważyć jakieś nakrycie głowy, zwłaszcza podczas zwiedzania, kiedy to często przez kilka godzin trzeba przebywać na słońcu i to zwykle w najgorętszej porze dnia. Przewodniki nie zalecają plażowania w sezonie pomiędzy godz. 12:00 a 15:00 i wiele osób tak robi, ale to już indywidualna sprawa, zależna od odporności na słońce i zastosowanych środków ochrony. Woda pitna. Podstawowym lekarstwem na upał jest woda. Według zapewnień Greków, woda z kranu nadaje się bezpośrednio do spożycia i w wielu miejscach tak jest. Jednak ma ona najczęściej swoisty mineralny smak (np. lekko słonawy), tak więc lepiej kupować wodę mineralną. Spotkałem też rozcieńczanie coli w dystrybutorze kranówką - efekt komiczny - słodko-słona cola! Są jednak miejsca, gdzie nie zaleca się pić kranówki bez przegotowania - np. na niektórych wyspach (Karpathos), ubogich w wodę, gromadzi się ją przed sezonem w podziemnych cysternach, skąd latem bez uzdatniania doprowadzana jest do kranów. Istnieje więc spore ryzyko zatrucia. Najlepiej w tej sprawie zasięgnąć informacji u rezydenta lub obsługi hotelu. Hotele. Generalnie standard greckich hoteli jest podobny do polskich, a więc nieco niższy niż na Zachodzie. Nie należy sugerować się obecnością klimatyzowanych pokoi - w tym klimacie to standardowe wyposażenie. Grecy stosują własne oznaczenia klas hoteli od bardzo luksusowych „deLuxe” (*****), przez wysokiej klasy A (*****/****), średniej klasy B (****/***) i C (**) do niskiej klasy D i E (*). Ceny w sezonie są zwykle 20-30% wyższe niż poza nim. W czasie pierwszej wycieczki mieszkaliśmy w hotelach odpowiadających naszej klasie * i **, co odpowiadało greckiej klasie D i C. Jest spora różnica między tymi dwiema klasami, choć obie mają pokoje z łazienkami, przeważnie klimatyzowane. I złudne będą nadzieje, że hotel ** w stolicy będzie miał lepszy standard niż *** na prowincji. Na jednodniowe pobyty wystarcza klasa D, ale na dłuższy pobyt (wczasy stacjonarne) konieczna jest wyższa - C lub B. W 2002 roku mieszkaliśmy w hotelu kategorii A co powinno odpowiadać **** - generalnie tak było, ale co powiedzieć na stada much w klimatyzowanej restauracji? Z kolei Hotel Attika Beach (A) na Korfu czy Alimounda Mare (*****) na Karpathos w pełni zasługiwały na swoją kategorię. Natomiast jeśli chodzi o ceny pobytów, to Grecja jest obecnie porównywalna z Chorwacją (po podwyżkach w tej drugiej), a pozostałe kraje europejskie nad Morzem Śródziemnym są wyraźnie droższe. Z kolei porównanie z Turcją, Egiptem, czy Tunezją wygląda tak, że w Grecji za te same pieniądze otrzymamy hotel o niższym standardzie, nawet jeśli liczba gwiazdek będzie taka sama. Podróżowanie po Grecji. Połączenia kolejowe odgrywają w Grecji znacznie mniejszą rolę, niż w wielu innych krajach europejskich. Długość linii kolejowych wynosi tylko 2,5 tysiąca km, zaś pociągi jeżdżą wolniej niż autobusy, choć kosztują tyle samo (za wyjątkiem szybkich ekspresów, które są droższe). Jedynie linie podmiejskie (Proastiakos) obsługujące Ateny (3 linie) i Saloniki (2 linie) były w ostatnich latach rozwijane i stanowią wygodną alternatywę dla autobusów czy auta. (Te dwa największe miasta mają także swoje metro.) Osoby chcące samodzielnie poruszać się po Grecji komunikacją publiczną, powinny raczej korzystać z autobusów. Sieć autobusowa (KTEL) jest dobrze rozwinięta, choć lokalne połączenia obsługują kiepskie pojazdy, które nie zawsze jeżdżą zgodnie z rozkładem (ostatnio jest z tym lepiej... albo miałem więcej szczęścia). Bilety i rozkład jazdy w małych miejscowościach, a zwłaszcza na wyspach, można znaleźć w kawiarniach lub u kierowcy, a na niektórych trasach u konduktora. Dla zachodniej Krety (Chania i Rethymnon z okolicami), dostępny jest zawsze aktualny rozkład jazdy on-line. Ważnymi połączeniami drogowymi są autostrady: łącząca Ateny z Salonikami (A1, północ-południe) oraz Egnatia (A2, wschód-zachód), łącząca miasto Igoumenitsa nad Morzem Jońskim z tureckim miasteczkiem Kipi, leżącym na granicy grecko-tureckiej. Od kilku lat trwa przebudowa drogi krajowej łączącej Ateny z portem Patra na północy Peloponezu do standardu autostrady (A8), więc należy się tam liczyć z utrudnieniami, zwłaszcza pomiędzy Koryntem a Patrą. Dzięki nowemu mostowi nad Zatoką Koryncką koło Patry (most Rion-Antirion), można tą drogą dotrzeć do północno zachodniej części Grecji. Przejazd autostradami jest płatny, ok. 1,5 euro co 100 - 200 km. Poza autostradami sieć drogowa w części kontynentalnej Grecji jest dość dobrze rozwinięta, a same drogi w dobrym stanie (nie ma mrozów - nie ma dziur). Jednak na wyspach utwardzonych dróg nadal nie ma dużo i trzeba poruszać się gruntowymi. Ze względu na to, że większość obszaru Grecji pokrywają góry, wiele dróg prowadzi stromymi serpentynami - należy to uwzględnić przy planowaniu wycieczek wynajętym autem. I jeszcze ważna sprawa: materiał, z którego zbudowane są drogi utwardzone, ma dużą odporność na ciepło i praktycznie nie tworzą się koleiny, ale drogi te robią się bardzo śliskie podczas deszczu. Ze względu na warunki geograficzne dobrze rozwinięta jest komunikacja wodna - można korzystać ze stosunkowo tanich promów i znacznie droższych wodolotów (np. z Krety na Santoryn, czy z Kos do Bodrum w Turcji). Jednak należy pamiętać, że na małe wyspy prom nie zawsze kursuje codziennie. Wynajem auta. Bardzo duża liczba wypożyczalni (zarówno lokalnych jak i zrzeszonych w duże sieci) sprawia, że praktycznie bez wcześniejszej rezerwacji można wynająć auto na miejscu. Jednak warto zrobić rezerwację 2-3 dni przed planowanym wypożyczeniem, aby mieć większy wybór. Można skorzystać z wypożyczalni w pobliżu hotelu, tych mających przedstawicielstwa przy hotelu, albo tych polecanych przez rezydentów (pewnie mają swoje benefity z tego tytułu). Jednak nie ma jednoznacznej reguły, która z nich będzie miała lepszą ofertą. My staraliśmy się rozeznać w różnych ofertach, aby wybrać tę najkorzystniejszą - czasem była to ta z firmy polecanej przez rezydentkę, ale nie zawsze. Cena auta zawiera zwykle podstawowe ubezpieczenie OC i przeważnie ograniczone AC. To AC zwykle nie obejmuje lusterek (uważać przy parkowaniu!) i uszkodzeń opon oraz podwozia. Dlatego na wyspach, gdzie jest dużo dróg gruntowych, agenci starają się wcisnąć samochody udające terenowe, strasząc konsekwencjami jazdy zwykłym autem po takich drogach. Ale przy rozsądnej jeździe przeważnie można bez problemu poruszać się zwykłym autem po drogach szutrowych - są zazwyczaj wystarczająco równe - trzeba tylko uważać na większe kamienie czy wystające skały. Nie warto za to oszczędzać na pojemności/mocy silnika, ze względu na fakt, że dużo jeździ się po górach. I trzeba pamiętać, że takie strome i kręte drogi pokonuje się znacznie wolniej niż drogi w Polsce, a paliwa starcza na mniej kilometrów. Wypożyczalnie aut preferują płatność kartą kredytową, natomiast karty debetowe zwykle nie są akceptowane, bo zazwyczaj nie można na nich zrobić zwrotnej blokady środków (preautoryzacja). Jeśli płaci się gotówką, to trzeba pozostawić 150-200 € zwrotnej kaucji. Na stacjach benzynowych z reguły nie nalewa się paliwa samemu, tylko robi to pracownik, przeważnie od razu kasując należność w gotówce - nie zawsze można zapłacić kartą! Wiele dystrybutorów pozwala wprowadzić z góry określoną kwotę albo ilość paliwa, po której kończy się tankowanie. Litr najpopularniejszej benzyny E95 kosztuje ok. 1,7-1,8 €, diesel jest znacznie tańszy: 1,4-1,5 €. Grecja jeszcze niedawno była jednym z zaledwie kilku krajów europejskich, które formalnie nie honorowały "zwykłego" polskiego prawa jazdy - wymagane było Międzynarodowe Prawo Jazdy. Na szczęście od czasu naszego wejścia do Unii problem ten już nie dotyczy polskich kierowców - w pełni honorowane jest aktualne polskie prawo jazdy. Odradzam poruszanie się po centrum Aten samochodem osobowym - straszne korki i nagminne łamanie przez Greków zasad ruchu drogowego może przysporzyć wielu nerwów, a w statystykach ilości wypadków Grecy są na II miejscu w Europie (po Portugalii). I bardzo ważna sprawa - mapa. Te przekazywane przez rezydentkę czy agenta wypożyczalni są zwykle mało dokładne, uwzględniają tylko główne drogi i to nie wszystkie. Polecam papierową mapę greckiego wydawnictwa Terrain - kupowałem tam mapy Karpathos, Krety i Skopelos - zamówione przez Internet kosztowały (z przesyłką) €, a otrzymałem je (do Polski) w niecały tydzień. Automapa Europa ma dość dobre pokrycie w Grecji, nawet na małych wyspach, jednak często nie radzi sobie z prognozowaniem czasu przejazdu - wyniki są nawet kilkukrotnie zawyżone. Tak więc polecam duet: dobra mapa papierowa + Automapa. Ewentualnie jeszcze wydruki z Google Maps zrobione przed wyjazdem. Poczta i telekomunikacja. Skrzynki pocztowe są żółte i często mają dwa otwory: esoteriko (krajowe) i exoteriko (zagraniczne). Znajdują się przeważnie tylko przy pocztach. Znaczki można kupić na poczcie (zwykle to samo okienko służy do różnych celów - stąd kolejki) lub w kioskach i sklepikach z pamiątkami. Kilka razy spotkaliśmy się z możliwością pozostawienia pocztówek do wysłania w sklepach z pamiątkami, w których je kupowaliśmy, ale nie skorzystaliśmy z tej oferty, więc nie wiem, czy jest pewna :). Natomiast bez problemu można pozostawić pocztówki i listy w recepcji, choć o kilka dni wydłuża to doręczenie. Przesyłki do Polski, nadane na poczcie, idą około tygodnia. Sieć komórkowa generalnie jest dobrze rozwinięta - w praktyce wszędzie jest zasięg jednej z trzech greckich sieci: Cosmote, Vodafone (dawniej Panafon), WIND (dawniej Telestet i TIM). Ale zdarzają się wyjątki np. na wyspach (Zakynthos!), gdzie w hotelach położonych z dala od kurortów, zasięg jest tylko na zewnątrz budynków. Podobnie jak w pozostałych krajach Unii Europejskiej od 15 czerwca 2017 r. zniesione zostały opłaty roamingowe, więc ceny opłat są identyczne jak w Polsce, choć nie wszyscy operatorzy pozwalają na korzystanie z obowiązujących w kraju pakietów minut i danych. Stosunek Greków do obcokrajowców. Z większością Greków, zwłaszcza tych związanych z usługami turystycznymi, można bez większych kłopotów dogadać się w języku angielskim lub niemieckim. Dość często już na początku rozmowy pada pytanie o kraj, z którego przybywamy - nie ma co wstydzić się polskiego pochodzenia. Grecy bardzo ciepło odnoszą się do Polaków. Może dlatego, że im w historii nie podpadliśmy, a może dlatego, że wieloletni prezydent Grecji - Papandreu - miał matkę Polkę? W żadnym wypadku nie należy podawać się za Amerykanów - Grecy czują do nich wrogość. Wynika to z konieczności wstąpienia Grecji do NATO, poparcia USA dla inwazji Turcji na część Cypru, a także z przegranej rywalizacji Aten z Atlantą o organizację Igrzysk Olimpijskich w 1996 r. (w setną rocznicę I Igrzysk Olimpijskich ery nowożytnej, zapoczątkowanych w Atenach, w 1896 r.). Brytyjczyków i Niemców Grecy nie lubią za skradzione dzieła sztuki, Turków i Włochów za wieloletnią okupację ziem greckich. Ze względu na podobieństwo językowe jesteśmy w Grecji często brani za Rosjan, którzy ostatnio masowo przybywają do Hellady albo za Czechów, których też jest tam coraz więcej. Uzupełnienie: Jednak podpadliśmy ostatnio Grekom - odmawiając przyjęcia imigrantów, którzy masowo przez Grecję przybywali do Europy! Grecy związani z branżą turystyczną pomimo tego nadal uznają nas za pożądanych przybyszów. Nie wiem jednak jak bardzo zmieniło to stosunek zwykłych ludzi do turystów z Polski, ale znając Greków - może być różnie :( Generalnie Grecy są bardzo życzliwie nastawieni do innych ludzi - zarówno rodaków jak i obcokrajowców - tak turystów jak i imigrantów. Mimo, że ci ostatni bywają dla mieszkańców wysp leżących przy tureckim wybrzeżu prawdziwym utrapieniem, to wielokrotnie słyszałem i czytałem o wielkim poświęceniu mieszkańców w opiekowaniu się wycieńczonymi przybyszami docierającymi tam na łodziach i pontonach. I to jeszcze zanim miejscowe władze zdążyły pospieszyć im z pomocą. Bezpieczeństwo. Kiedy zaczęliśmy jeździć do Grecji, w pierwszych latach obecnego wieku, był to bezpieczny kraj, o bardzo niskiej przestępczości (kradzieże kieszonkowe to była zupełna rzadkość), więc chodząc po ulicach czuliśmy się swobodnie i bezpiecznie, nawet po zmroku. Niestety napływ ubogich emigrantów (głównie Albańczyków i Macedończyków) pod koniec ubiegłego i na początku obecnego wieku sprawił, że w dużych miastach (Ateny i Saloniki) obecnie już tak bezpiecznie nie jest. Mieszkańcy tych metropolii zamykają już na klucz mieszkania czy samochody - czego jeszcze kilkanaście lat temu nie robili. A zdarza się, że robią to również mieszkańcy mniejszych miast. Kradzieże kieszonkowe w zatłoczonym centrum Aten, zwłaszcza w pobliżu popularnych miejsc turystycznych (np. Plaka czy Monastiraki), albo w „gorszych” dzielnicach (np. okolice placu Omonia) są już na porządku dziennym. I nocnym - samotne przechadzki po zmroku, zwłaszcza z dobrym aparatem czy kamerą, wiążą się już z istotnym ryzykiem. Ale dla nas, Polaków - znających realia dużych polskich miast, nie jest to nic szczególnego. Po prostu trzeba i w Atenach, i w Salonikach zachować podobną ostrożność, jak np. w Warszawie czy Trójmieście. Tylko na prowincji, w tym na większości wysp greckich (poza tymi blisko sąsiadującymi z Turcją) jeszcze nadal jest bezpiecznie. W hotelach, w których nocowaliśmy, nie słyszeliśmy o żadnych przypadkach kradzieży, ale osobiście polecam, aby i tam nie zostawiać otwartych okien w pokoju czy niezamkniętego na klucz samochodu. A pozostawione na brzegu, podczas kąpieli w morzu, cenne przedmioty (komórki, aparaty itp.) warto mieć cały czas na oku. Ale bez przesady - my w każdym razie w takich miejscach czujemy się nadal bezpieczniej niż w Polsce. Natomiast osobną sprawą jest bezpieczeństwo „na froncie” masowej imigracji: na wyspach leżących przy zachodnim wybrzeżu Turcji - głównie Lesbos i Kos. Tam niestety tysiące koczujących na wybrzeżu przybyszów zniechęcają do poruszania się samodzielnie po okolicy. Podobnie jest na niektórych placach w Atenach. Ale mam nadzieję, że to problem przejściowy - kraje Unii zapewne wkrótce rozwiążą problem masowej imigracji i sytuacja również w Grecji wróci do normy. Zwiedzanie zabytków i fotografowanie. Przy zwiedzaniu kościołów i klasztorów prawosławnych (np. Meteory) obowiązuje „przyzwoity strój” - panowie długie spodnie, panie spódnice za kolana (czasem nie mogą mieć spodni - nawet długich!!), ramiona zakryte. Turyści w czasie upału chodzą zwykle swobodniej ubrani - konieczne jest wówczas ubranie się w „służbowe” okrycia, przypominające piżamki. Jest to bezpłatne, ale dość uciążliwe, a efekt na zdjęciach - komiczny. Do niektórych klasztorów (np. na półwyspie Athos) panie w ogóle nie mają wstępu. Zabronione jest robienie zdjęć we wnętrzu kościołów i klasztorów. W muzeach na ogół można robić zdjęcia, ale bez flesza. Czasem jednak trzeba wykupić dodatkowe zezwolenie. Uwagi te dotyczą również filmowania. Oprócz wielojęzycznych zakazów, zawsze są odpowiednie piktogramy. Nie wolno fotografować osób na tle starożytnych rzeźb. Przewodniczka nie za bardzo mogła mi wyjaśnić dlaczego. Z tego co zrozumiałem, to chyba dlatego, że były to obiekty kultu dawnych Greków. Tubylcy zwykle chętnie pozują do zdjęć, zwłaszcza w tradycyjnych wioskach, ale nie zaszkodzi wcześniej zapytać o zgodę. Czas. Czas w Grecji wyprzedza o 2 godziny czas Greenwich (GMT+2) i o 1 godzinę inne kraje europejskie, w tym Polskę (latem 3 godziny w stosunku do GMT). Zmiany czasu letniego na zimowy i odwrotnie następują tak, jak w pozostałych krajach Unii Europejskiej. Na promach linii greckich obowiązuje czas grecki, nawet jeśli prom opuszcza dopiero Włochy. Natomiast w samolocie tradycyjnie już poleca się zaraz po zajęciu miejsc zmianę czasu na taki, jaki obowiązuje na lotnisku docelowym. Tradycyjnie w Grecji, podobnie jak w innych krajach basenu Morza Śródziemnego, we wczesnych godzinach popołudniowych w sezonie letnim (kwiecień-wrzesień) obowiązuje SJESTA. To trwająca około trzech godzin „święta” przerwa na odpoczynek i drzemkę, zwykle w godzinach od 14:30 do 17:30. Ruch na ulicach w tym czasie zamiera, a większość instytucji oraz sklepów (patrz wyjątki poniżej) jest wówczas zamknięta. Ponieważ sjesta jest traktowana równie poważnie jak cisza nocna (23:00-7:00), jej skrajne naruszanie (np. uciążliwe, długotrwałe hałasy) może się skończyć wizytą policjanta. Zakupy. W stolicy jest drożej niż na prowincji - jak w każdym kraju. Na bazarach, straganach i w przylegających do nich małych sklepikach można się z powodzeniem targować; w dużych sklepach nie ma to sensu. Bardzo tanie są zakupy w małych (często rodzinnych) marketach. Np. w Tolo ceny były w takim sklepie bardzo niskie, niższe nawet niż w sklepie wolnocłowym w porcie. Wszelkie widokówki i foldery są znacznie droższe tuż obok miejsc zabytkowych, niż np. w pobliskich miejscowościach. Jeśli chodzi o godziny otwarcia sklepów, to nie ma tu sztywnych reguł. Generalnie latem wszystkie sklepy otwarte są od poniedziałku do soboty w następujących godzinach: poniedziałki, środy i soboty - od 8:30 do 14:00, wtorki, czwartki i piątki - od 8:30 do 13:30 i od 17:00 do 20:30. Zastanawiałem się, dlaczego trzy razy w tygodniu sklepy są czynne tylko do południa, a po południu są zamknięte. Podobno z lenistwa :-) Poniedziałek to tuż po weekendzie więc jeszcze im się nie chce pracować długo, w środę to środek tygodnia, więc już marzą o weekendzie, a sobota to już weekend i też otwierają tylko do południa. Coś w tym jest.... Jednak w sezonie (zwłaszcza w miejscowościach związanych z turystyką) handlowcy często rezygnują z przerwy południowej i zamykają sklepy dopiero o północy. W niedziele sklepy są generalnie nieczynne, ale z tych samych względów, co podane poprzednio, czasem są czynne od rana do 13:00-14:00. Supermarkety i domy towarowe są czynne od poniedziałku do piątku w godz. 8:30 - 20:00, a w soboty do 18:30. Urzędy otwarte są zazwyczaj tylko do 13:30-14:00 i czasem tylko od wtorku do piątku. Posiłki. Osobom, które chcą zapoznać się ze smaczną kuchnią grecką polecam korzystanie z tawern. W Polsce tą nazwą określa się lokale serwujące głównie potrawy rybne. W Grecji jest to podstawowy rodzaj lokali gastronomicznych, odpowiadający naszym małym restauracjom, karczmom czy zajazdom. W odróżnieniu od hoteli, w których „pod klienta” serwowane są dania kontynentalne, a greckie niejako dodatkowo, w tawernach spotyka się prawie wyłącznie lokalne potrawy. Oparte są one głównie na baraninie i jagnięcinie (czasem króliku), owocach morza i rybach. Do tego podaje się różnorodne sałatki, często z serem typu „feta” czy oliwkami (przeważnie z pestkami!) oraz sos tzatziki (czytaj: cacyki). To coś w rodzaju mizerii z drobno utartych ogórków, ale nie w śmietanie tylko gęstym jogurcie, z dodatkiem czosnku, kopru, pieprzu oraz octu winnego i oliwy - to mój ulubiony dodatek do posiłków w Grecji. Z najbardziej popularnych potraw greckich polecam: mussaka (zapiekane bakłażany z mięsem i sosem beszamelowym), pasticio (makaron rurki zapiekany z mięsem i beszamelem), gemista (nadziewane ryżem pomidory i papryki), outzoukakia (mielone pulpety w sosie pomidorowym, podawane z ryżem), souvlaki (różne odmiany mięsa wieprzowego z warzywami podawane albo w picie albo na patyku jak szaszłyk). Najpopularniejszą (bo i najłatwiejszą do zrobienia) surówką jest choriatiki czyli „sałatka wiejska”, w Polsce znana jako „sałatka grecka”, czyli grubo pokrojone: ogórki, pomidory, czerwona cebula, czarne oliwki (czasem jeszcze papryka) i ser feta (plaster). To wszystko przyprawione jest oliwą z oliwek, oregano, solą i pieprzem. Grecy zwykle nie jedzą lunchu czy obiadu - główny posiłek dnia to obfita kolacja. Jednak ze względu na upodobania turystów, taki posiłek serwowany jest już od pory obiadowej (15-16) do późnego wieczora. Taki obiad czy obiadokolacja w tawernie dla jednej osoby kosztuje zwykle ok. 10-15€ (bez napojów). Grecy lubią jeść mięso, choć zwykle nie stać ich aby je jeść na codzień w dużych ilościach - przeważnie więc są to potrawy warzywne lub rybne z niewielkim dodatkiem mięsa. Jednak dla gości, zwłaszcza z zagranicy, zawsze znajdą mięso, więc stąd powszechna opinia, że tak wygląda codzienny posiłek. Nie uznają jednak diet wegańskich czy wegetariańskich, a do wielu dań (nawet do ziemniaków czy spaghetti) jedzą chleb. Jedzenie ze wspólnego talerza części potraw ( sałatek) jest głęboko zakorzenioną tradycją. Można uznać, że nakładanie sobie na swój własny talerz, na przykład „greckiej sałatki” czy tzatzików, jest w rozumieniu Greków faux pas. Natomiast jeśli chodzi o napoje w Grecji, to do posiłku pija się zwykle wino lub wodę, a rozrywkowo: kawę „po grecku” (u nas znaną jako „po turecku”) i anyżową wódkę ouzo (zwłaszcza latem). Jednak najpopularniejszym wśród Greków napojem wysokoprocentowym jest tsipouro (raki lub tsikoudia na Krecie), choć nie łatwo go kupić, bo nie jest produkowany przez duże firmy, tylko lokalnie - jako „bimber”. (Czasem jest aromatyzowany anyżem i smakuje podobnie do ouzo.) Charakterystyczna, choć mniej popularna, jest też grecka brandy z dodatkiem wina - metaxa. Niezwykle popularna, głównie wśród młodych Greków i zagranicznych turystów, jest mrożona kawa frappé - stosunkowo nowy „wynalazek”. Polecam również sok ze świeżo wyciśniętych pomarańczy (ok. 10 na szklankę) i nie należy się sugerować tym, że pomarańcze, z których się go robi są „brzydkie”, z zielonkawymi plamami - sok na pewno będzie pyszny i słodki. Urządzenia elektryczne. Gniazdka sieciowe w Grecji są na takie samo napięcie jak w Polsce - 230V. Jednak nieco różnią się budową, bo jest to typ zwany czasem „niemieckim”. Rozstaw otworów w gniazdku jest taki sam jak u nas, jednak u góry i na dole znajdują się wypustki uziemiające (zamiast bolca). Nie ma więc problemu z włożeniem płaskich wtyczek, jednak okrągłe, bez wycięć na wypustki uziemiające, raczej nie wejdą. Dodatkowo może być problem z włożeniem wtyczki o grubych bolcach. Toalety. To moim zdaniem dość śmieszne, ale w większości toalet, czy to w obiektach zabytkowych, czy w hotelach, istnieją rysunki lub napisy nakazujące wyrzucać użyty papier toaletowy do kosza na śmieci, a nie do muszli. Podobno winne temu są rury kanalizacyjne o małych przekrojach. Można sobie wyobrazić jakie to niewygodne i przede wszystkim jak z takich koszy śmierdzi. Sądzę, że większość turystów omija ten nakaz, podobnie jak niektórzy Grecy, z którymi o tym rozmawiałem. Nowoczesne hotele są już przeważnie pozbawione tego mankamentu. Palenie tytoniu. Grecy przodują wśród krajów europejskich w paleniu - nadal pali tam niemal 40% obywateli. Dla osób tak jak ja, nie znoszących dymu tytoniowego, to prawdziwy problem. Grecy palą wszędzie: w sklepach, restauracjach, tawernach, autobusach. Nawet kierowca autokaru, który wiózł nas do Salonik, palił całą drogę (na szczęście przy otwartym oknie), ale także tankował paliwo z papierosem w ustach. Pewną poprawę miało dać wdrożenie unijnych zakazów palenia, które zaczęto wprowadzać w życie od 2009 r. Zakazem palenia objęto większość instytucji publicznych, lokale gastronomiczne czy środki transportu. Ale szybko zaczęto łagodzić zakazy, wprowadzając wyjątki, zwłaszcza w lokalach gastronomicznych, gdzie i tak zakaz nie był przestrzegany. Z czasem ustalono, że większe lokale mogą wydzielać część dla niepalących, płacąc od jej powierzchni specjalną opłatę. Właściciele małych lokali, których powierzchnia nie przekracza 70 m² decydują sami, czy można tam palić czy nie. W pojazdach publicznych nie zezwala się na palenie, jeśli podróżują nimi dzieci poniżej 12 roku życia. Jednak i te złagodzone przepisy nie były za bardzo egzekwowane (może jedynie w urzędach), pomimo potencjalnie wysokich kar, więc sytuacja nie uległa widocznej poprawie. Jest jednak na to kolejna szansa - w połowie 2019 roku rząd w Atenach zaapelował do władz lokalnych o „ścisłe przestrzeganie” ustawy antynikotynowej i podobno pierwsze rezultaty są widoczne... Waluta i płacenie. Walutą Grecji od 1 stycznia 2002 r. jest euro, zastępujące narodową walutę - drachmę. Kurs drachmy do euro był pod koniec 2001 r. „sztywny”: 1 euro = 340,75 drachm (1 zł ≈ 100
Średnie ceny w Grecji są wyższe niż w Polsce. Jeśli zrobisz zakupy w Grecji będziesz musiał zapłacić 1.46 razy więcej za to niż w Polsce. Cena wynajmu samochodu w Roda (np. Volkswagen Golf lub Toyota Corolla) to około 106,000 PLN (24,000 EUR). Jeśli wolisz taksówkę, pamiętaj, że cena taksówki w Roda zależy od kilku czynników.

Magnesy na lodówkę, kubki, koszulki i alkohol – to są rzeczy, które zwykle przywozimy z wakacji. A cobyście powiedzieli na pyszne miody i sery albo ręcznie zdobione miseczki. Podpowiadamy co kupić na Zakynthos! Rękodzieło artystyczne Pamiątki z Zakynthos Na Zakyntos znajdziecie pięknie zdobione wyroby z gliny, drewna oliwkowego, kamienia oraz ręcznie tkane koronki. My polecamy wyroby z drewna oliwnego. Produkty zrobione z niego będą wam służyć przez wiele lat. Drewno jest niezwykle wytrzymałe, antybakteryjne, nie przyjmuje zapachów potraw i ma piękny miodowy kolor. Duża część produktów wykonana jest z bardzo starego drewna – nawet kilkusetletniego. A każdy z nich ze względu na układ słojów jest unikany. Z drewna oliwkowego zrobionych jest bardzo wiele przedmiotów, od łyżek po szachownice, miski i deski do krojenia, moździerze, a nawet naczynia do serwowania sałatek. Do drewnianych akcesoriów znakomicie pasują gliniane albo ceramiczne butelki na ocet i oliwę. Oliwa Oliwa i oliwki z Zakynthos Jak już jesteśmy w wątku drzewa oliwnego, to nie można nie wspomnieć o pysznej greckiej oliwie. Na Zakyntos najlepiej jest kupić ją od lokalnego producenta, który nie tylko da spróbować, ale i pokaże, jak wygląda proces tłoczenia oliwy. Gdy kupujecie ją w sklepie, to wybierzcie te w puszkach (200 ml, 500 ml, 700 ml lub 1 l). Pomimo że na etykiecie jest prawie zawsze napisane „Extra Virgin”, czyli z pierwszego tłoczenia, to przeczytajcie etykietę. Na niej jest informacja, nie tylko kto ją wyprodukował, ale i data spożycia oraz metoda tłoczenia. Mydło z oliwą Mydełka z różnymi dodatkami Dobre mydło oliwkowe ma zbawienny wpływ na skórę: odżywia ją, nawilża i chroni. Powinno składać się tylko wyłącznie ze zmydlonej oliwy z oliwek extra virgin. Warto wybierać te robione ręcznie i wykrajane z dużych bloków. Miód Miód pomarańczowy z Zakynthos Wielbiciele słodkości mogą zaopatrzyć się w przepyszny miód. Znajdziecie tu smaki inne niż te znane w naszym kraju. Najpopularniejszy jest miód pomarańczowy. Ale możecie pokusić się też na zakup tymiankowego albo z dodatkiem migdałów. Podobnie jak w Polsce, miód najlepiej kupować od lokalnego pszczelarza. Ten w sklepie może być miksem z syropem cukrowym. Słodkości Baklava, nugaty… Jak macie miejsce w bagażu to polecamy zabrać słodkości. Wybór jest ogromny. Od tradycyjnych baklaw, wyrobów z sezamem lub miodem, po robione tutaj od pokoleń ciągnące się nugaty (mandolato). Sery Kefalotyr z Zakynthos Grecja znana jest z pysznych serów. Z Zakynthos możesz przywieść kefalotyr (twardy, słony biały ser wytwarzany z mleka owczego i koziego), mizithra (surowy ser biały przypominający ricottę). Sery powinny być przechowywane w chłodnym miejscu, stąd najlepiej jest kupić je tuż przed wylotem. Retsina z Zakynthos Zakynthos wprawdzie nie jest dużą wyspą, ale rośnie tu ponad 110 odmian winogron. Warto odwiedzić winnice, aby zobaczyć cały proces powstawania wina i oczywiście zdegustować miejscowe trunki. Najpopularniejsze rodzaje wina to Retsina, czyli wino aromatyzowane żywicą sosny alepskiej oraz Verdea – białe wino wytrawne o rześkim smaku wyprodukowane pierwszy raz jeszcze za czasów weneckich (XV-XVIII wiek). Alkohole mocne Ouzo, Tsipouro… Jeśli jeszcze macie miejsce w walizce to koniecznie zapakujcie do niej butelkę mocnego alkoholu. Do wyboru macie tradycyjne ouzo (wódka anyżkowa), bimber (tsipouro) z miodem lub czysty oraz rozmaite nalewki np. cytrynową, różaną, miętową albo korzenną. Dobre ouzo możecie kupić także na Krecie! Koraliki komboloi grecki ‘różaniec’ Komboloi są podstawą greckiej tradycji. Jest to sznur paciorków zawiązanych razem w pierścień, często z chwostem na styku. Koraliki są nawleczone na tyle luźno, aby można je przerzucać i upuszczać wzdłuż sznurka. Powszechnie uważa się, że komboloi uspokaja, koi stargane nerwy i sprawia, że czas płynie inaczej. Prawidłowo wykonane komboloi zawsze powinno mieć nieparzystą liczbę koralików. Tradycyjnie też wykonuje się je z naturalnych surowców, takich jak bursztyn, koral, róg, żywica albo kamienie szlachetne. Znajdziecie je także na zakupach na Korfu. Maskotki żółwia Caretta Pamiątka z Zakynthos Co kupić na Zakynthos dzieciom? Maskotki z żółwiami. Znajdziecie je wszędzie. Mają różne wielkości i pozy. Mówiąc szczerze, nie tylko maskotki mają kształt żółwi. Rysunki zwierząt zdobią naczynia oraz hafty na ubraniach. Kształt żółwi też naczynia, popielniczki i oczywiście magnesy. Żółwi jest pełno, za to rekinów prawie nie ma na Zakynthos. Oczywiście jest jeszcze wiele innych rzeczy, które możecie przywieść z wyspy. My zebraliśmy najbardziej typowe pamiątki. Zatem jak wiecie już co kupić na Zakyntos, to życzymy Wam udanego wypoczynku! Zobacz także: Top 15 Plaż Grecji, najładniejsze i najlepsze! Którą plażę wybrać? TOP 11. Jaką grecką wyspę wybrać? Która najładniejsza? Która bezpieczna? Czy Zakynthos jest bezpieczne? Na co trzeba uważać? Zobacz także

STANY-ZJEDNOCZONE-ZAKUPY. Amerykański towar tylko w USA. W USA klient traktowany jest z prawdziwym szacunkiem, do jakiegokolowiek sklepu zawitasz, czy tego taniego, czy też sklepów gdzie asortyment towarów zaczyna się od kilkunastu tysięcy dolarów. Serwis i traktowanie klienta, ma tutaj pierwszorzędne znaczenie. W Macedonii mnóstwo jest bazarów, przy których warto zatrzymać się na dłużej, by kupić pamiątki. Turyści zazwyczaj przywożą z Macedonii biżuterię – kobiety uwielbiają tamtejsze ozdoby, kolczyki, pierścionki i broszki. Śmieszny może się wydać pomysł zakupienia …skarpetek! Ale w Macedonii pełno jest stoisk z wyrobami tekstylnymi, a skarpety są tanie i często posiadają oryginalne wzory, więc i je można przywieźć do Polski. Macedonia słynie także z kolorowej ceramiki. Piękne są magnesy na lodówkę – porcelanowe, gliniane i inne. Nie można zapomnieć o ręcznie wyrabianych ikonach, które należą do prawdziwej wizytówki Macedonii. Warto także przywieźć z naszych wakacji w Macedonii ubrania, które nie należą do drogich oraz wszelkie gadżety takie jak kubki i breloki. Dobrze jest także zaopatrzyć się w tamtejsze przyprawy i produkty w słoikach, które będą przypominać nam smak urlopu. Ci, którzy nie chcą wydać zbyt wiele na same pamiątki, ale mimo wszystko nie chcą wracać do Polski z pustymi rękoma powinni kupić kilka pocztówek lub obrazków. Średnie ceny w Grecji są wyższe niż w Polsce. Jeśli zrobisz zakupy w Grecji będziesz musiał zapłacić 1.46 razy więcej za to niż w Polsce. Średnia cena zakwaterowania w Chios jest w zakresie od: 120 PLN (26 EUR) w hostelu do 265 PLN (58 EUR) w 3-gwiazdkowym hotelu. Cena za noc w luksusowym hotelu w Chios to mniej więcej 930 PLN (203
Turcja to prawdziwy potentat przemysłu tekstylnego, a popyt na ubrania produkowane nad Bosforem od dekad nie maleje. W tym artykule dowiesz się, co warto kupić w Turcji, ile kosztuje odzież w popularnych sieciówkach oraz dlaczego zakupy odzieżowe w tureckich sklepach są obecnie bardzo opłacalne. Kto z nas nie ma w swojej rodzinie babci, mamy lub ciotki, które kilka dekad temu jeździły nad Bosfor po jakościowe dżinsy, barwne koszule czy świetnie skrojone kurtki skórzane, o których w sklepach nad Wisłą można było jedynie pomarzyć? No właśnie, wszyscy mamy! :) Tekstylia i odzież od dawna stanowią bowiem jeden z najważniejszych i najprężniej rozwiniętych sektorów tureckiej gospodarki oraz zagranicznego handlu, a geneza ich produkowania nad Bosforem sięga nawet czasów Imperium Osmańskiego, gdy silnie rozwijał się sektor włókienniczy. Turcja należy współcześnie do czołówki światowych eksporterów ubrań, mogąc pochwalić się zarówno szeroką gamą produktów, jak i ich dobrą jakością. To właśnie wytwarzane w Turcji produkty bardzo często uzupełniają ofertę sklepów odzieżowych w Europie. Swoje zakłady produkcyjne w Turcji posiada wiele znanych międzynarodowych marek, w tym Hugo Boss, Versace, Benetton, Levi Strauss, GAP, Nike, ZARA oraz H&M. Wiele tureckich marek odzieżowych w ostatnich latach rozszerzyło swoją sprzedażową ekspansję, coraz częściej otwierając swoje siedziby w europejskich centrach handlowych. W 2018 roku kraj odpowiadał za 4% eksportu tekstyliów na świecie, a większość tureckich produktów trafiła przede wszystkim do Europy, w tym do Niemiec, Wielkiej Brytanii, Hiszpanii oraz Włoch. Tureccy producenci tekstyliów mają swoje siedziby głównie w Izmirze, Bursie, Ankarze, Denizli, Gaziantep, Kayseri, Adanie, Tekirdağ oraz Adıyaman. Do największych z nich należą zlokalizowane w Gaziantep koncerny Gülsan Holding oraz Sanko Tekstil, a także Kipas Mensucat Isletmeleri z siedzibą w Kahramanmaraş, również w południowo-wschodniej Anatolii. Ich produkty cieszą się dużym zainteresowaniem zagranicznych nabywców oraz domów towarowych. Serce tureckiej mody bije w Stambule Dla tureckich miłośników mody Stambuł jest tym, czym Paryż dla Francji i Nowy Jork dla Stanów Zjednoczonych. W Stambule corocznie przybywają nowe, ekskluzywne centra handlowe oraz luksusowe butiki, przyciągające uwagę zamożnych mieszkańców Turcji oraz turystów z całego świata. Jednym z takich przykładów jest mieszczący się w dzielnicy Bebek Midnight Express, renomowany sklep koncepcyjny, oferujący wysokiej klasy biżuterię, ubrania w stylu casual-chic oraz akcesoria od lokalnych oraz międzynarodowych projektantów. Ceny ubrań wahają się od tysiąca do nawet kilkunastu tysięcy lir tureckich. Innym przykładem popularnych wśród miłośniczek mody stambulskich butików są także Atelier 55 (dzielnica Galata), Eternal Child (obszar Beyoğlu), czy specjalizujący się w sukniach ślubnych Atölye Mariposa. My osobiście uwielbiamy jednak przede wszystkim niewielkie sklepy z ekologiczną odzieżą typu handmade, których nie brakuje w okolicy Wieży Galata. Zawsze chętnie zaglądamy do klimatycznego butiku Clandestino, oferującego ciekawe ubrania, łączące nowoczesne projekty z etnicznymi detalami, wykonane z naturalnych tkanin. Jesteśmy również fanami Crash Galata, jednej z wiodących marek streetwearowych w Stambule. Ten popularny brand produkuje własne koszulki z wysokiej jakości materiałów, wykorzystujące wzory utalentowanych stambulskich grafików. Motywy na koszulkach zwykle silnie nawiązują do tureckiej kultury – na przykład bardzo często pojawiają się na nich koty. :) Niska wartość liry vs. duża zawartość koszyków Do rozwoju turystyki zakupowej w Turcji istotnie przyczynił się spadek wartości tureckiej waluty, silnie odczuwalny od 2018 roku. Wraz z pierwszym krachem walutowym, obcokrajowcy z dolarami oraz euro w portfelu zaczęli masowo ustawiać się w długich kolejkach po luksusowe produkty takich marek, jak Louis Vuitton czy Chanel. Po przeliczeniu, wymarzone torebki, sukienki, czy spodnie niejednokrotnie okazywały się bowiem nawet o 25% tańsze, niż na oficjalnych, europejskich stronach marek. Warto jednak zaznaczyć, że z powodu rosnącej dewaluacji tureckiej waluty oraz rosnących ceł, zagraniczne produkty nad Bosforem stają się coraz droższe, a ich zakup w Turcji może okazać się niekiedy nieopłacalny także dla osób zarabiających w dolarach lub w euro. Tureckie odzieżowe sklepy sieciowe – dobra jakość, konkurencyjne ceny Tureccy producenci prześcigają się w produkcji zarówno interesującej wizualnie, jak i modnej oraz niedrogiej odzieży, która spełni oczekiwania odbiorców z różnych części świata. Wystarczy zwrócić uwagę na metki nabywanych w Polsce ubrań, by dostrzec, że wiele z nich posiada dopisek „Made in Turkey„. Dlaczego ceny ubrań w Turcji są niskie? Składają się na to stosunkowo niskie koszty pracy i ogromna siła robocza, a także niedrogie materiały – Turcja to jeden z największych producentów taniej bawełny. Oprócz licznych pól bawełnianych, Turcy mogą pochwalić się również masową produkcją wełny oraz skóry. Ile kosztują ubrania w Turcji? W przeciwieństwie do zagranicznych odbiorców, Turcy zwykle preferują zakupy w sklepach tureckich marek, które są znacznie tańsze, lecz wciąż dobrej jakości. Wśród nich dominują przede wszystkim Mavi Jeans, DeFacto, LC Waikiki oraz Koton. W Mavi za dobrej jakości dżinsy zapłacimy zwykle 100 – 150 TL (czyli w przeliczeniu około 50 – 75 zł). Ceny sukienek wahają się od 100 do 300 TL, jednak na wyprzedaży można je nabyć nawet za 50-60 TL (czyli jakieś 25-30 zł). Jeszcze taniej bywa zwykle w sklepie LC Waikiki oraz popularnej wśród młodych Turczynek sieciówce Koton, gdzie za t-shirt zapłacimy nawet 20 TL (około 10 zł). Uogólniając, ceny ubrań w popularnych tureckich sklepach odzieżowych wydają się zwykle dwukrotnie, a niekiedy nawet trzykrotnie niższe niż ich europejskie odpowiedniki. Równie atrakcyjnie plasują się ceny obuwia – za męskie buty skórzane typu business w markowym sklepie obuwniczym Kemal Tanca zapłacimy zwykle od 300 do 500 TL (czyli od około 150 do 250 zł). W popularnej taniej obuwniczej sieciówce FLO, będącej tureckim odpowiednikiem CCC, ceny mogą zaskoczyć jeszcze bardziej – dobrej jakości sneakersy nabędziemy już za 100 TL, czyli zaledwie 50 zł. Turcja – raj dla odzieżowych zakupoholików Biorąc pod uwagę powyższe ceny, Turcja to obecnie doskonały kierunek dla wszystkich miłośników zakupów odzieżowych. Szukając dobrych ofert, nad Bosforem warto jednak zwracać uwagę przede wszystkim na lokalne produkty, pochodzące od krajowych producentów. Strzałem w dziesiątkę mogą okazać się zakupy w okresach sezonowych obniżek, opatrzonych wszechobecnymi napisami “indirim” (z tur. zniżka). UWAGA! Rekomendując zakupy odzieżowe w Turcji, nie mam jednak na myśli produktów z podrobionymi znakami towarowymi znanych marek. Przywożenie tzw. podróbek z zagranicy, w tym z Turcji to przestępstwo. Osobom usiłującym przemycić nielegalne przedmioty w najlepszym przypadku grozi ich konfiskata, a w najgorszym przypadku – w obliczu posiadania większych ilości oraz np. podejrzenia o handel – kara grzywny, a nawet więzienie.
Turystyka w Grecji. Znaczna część dochodu narodowego Grecji pochodzi z turystyki. Turystyka finansuje 16% produktu krajowego brutto, który obejmuje również Radę Turystyki i londyńską World Travel. Według statystyk Eurostatu w 19.5 r. Grecja przyjęła ponad 2009 mln turystów, w porównaniu z 17.7 mln w 2007 r.
Życie codzienne ateńczyków kieruje się innymi zasadami niż inne kraje. Zaczniemy od ulubionego zajęcia kobiet, czyli zakupów. Każdy kraj inaczej reguluje dni i godziny otwarcia sklepów, czy okresy wyprzedaży. Godziny otwarcia sklepów Grecy prowadzą styl życia charakterystyczny dla mieszkańców krajów południowych. Widać to na przykładzie godzin otwarcia sklepów. Jak powszechnie wiadomo, Grecy uwielbiają sjestę, czyli popołudniową drzemkę po obiedzie. Jest ogólnie przyjęte, że czas odpoczynku przypada w godzinach pomiędzy 14:30-15:00 a 17:30-18:00. Dlatego też, w tych godzinach sklepy są zamknięte. A konkretnie w poniedziałki, środy i soboty sklepy otwierane są od 9:00 lub 10:00 i czynne do 14:00 lub 15:00, natomiast we wtorki, czwartki i piątki po sjeście sklepy są ponownie otwierane, zazwyczaj do godziny 20:00 lub 21:00. W końcu odpoczynek jest najważniejszy. W centrum Aten wygląda to nieco inaczej. Sklepy nie są zamykane na czas sjesty, działają do 21:00 we wtorki, czwartki i piątki, a w resztę dni do 18:00. Najpopularniejszym miejscem na zakupy w centrum Aten jest deptak Ermou, który rozciąga się od placu Syntagma do Monastiraki, gdzie można znaleźć bardziej lub mniej znane marki. Dobrym wyborem jest również deptak Ifestou w dzielnicy Monastiraki – tuż obok stacji metra. Można tam znaleźć markowe sklepy, greckie wyroby, a nawet pchli targ. Dla miłośników piłki nożnej jest również sklep drużyny Olympiakos. Czy sklepy są czynne w niedzielę? Być może zauważyłeś/aś, że w powyższym zestawie dni nie wspominam o niedzieli, a to dlatego, że Grecy uznają ten dzień za święto. Przeznaczają go na wizytę w kościele, a następnie na odwiedziny u rodziny lub spacer, oczywiście połączony z obiadem w tawernie. Jedynie sklepy z pamiątkami znajdujące się w centrum Aten są otwarte, ale o tym później. Od kilku lat wprowadzono prawo, które umożliwia sklepikarzom otwieranie sklepów w określone niedziele każdego roku. Są to niedziele, które przypadają w okresie przecen, Niedziela Palmowa, dwie niedziele przed Bożym Narodzeniem i ostatnia niedziela roku. Mimo, że już od kilku lat weszło to prawo, do tej pory spotyka się z ogromnym sprzeciwem ze strony pracowników i niektórych pracodawców. Na razie otwieranie sklepów w powyższe niedziele nie jest obowiązkowe, więc wiele z nich pozostaje zamkniętych. Osobiście unikam robienia zakupów w niedziele handlowe, panuje w te dni totalny chaos na ulicach, a zwłaszcza w centrum Aten. Przeceny, przeceny, przeceny Przeceny — najlepszy czas na zakupy. W Atenach są cztery oficjalne okresy wyprzedaży, jednak zazwyczaj i pomiędzy nimi różne sklepy oferują zniżki. Dwa największe okresy przecen, trwające po 1,5 miesiąca każdy, to wyprzedaże zimowe i letnie. Tak więc tuż po rozpoczęciu nowego roku kalendarzowego rozpoczynają się pierwsze obniżki, zaczynają się zazwyczaj ok. 10-12 stycznia i trwają do końca lutego. Letnie przeceny rozpoczynają się od ok. 10 lipca i trwają do końca sierpnia, więc bez problemu wakacje w Atenach można połączyć z zakupami. Dwa mniejsze okresy przecen, tak zwane mid-season sales, zostały wprowadzone w ostatnich latach i przypadają na pierwsze 10 dni maja (wiosenne przeceny) i listopada (jesienne). Centra handlowe W Atenach jest kilka dużych centrów handlowych, niektóre znajdujące się w bardziej odległych dzielnicach: The Mall, Athens Metro Mall czy Attica. Łatwo się do nich dostać komunikacją miejską. Nie różnią się one od centrów handlowych w Polsce czy innych krajach, więc nie ma potrzeby się rozpisywać na ten temat. Zakupy, kawa w knajpce, obiad w restauracji, a wieczorem seans w kinie. Można tam spędzić cały dzień. Luksusowe zakupy Jeśli masz ochotę na wydanie trochę większej sumy pieniędzy na zakupy, to istnieje na to sposób. Przy placu Syntagma, na ulicy Voukourestiou, jej część zamieniono na deptak, gdzie czekają na ciebie marki takie jak Prada czy Louis Vuitton. Ceny są takie jak na całym świecie, ale warto pospacerować i choćby pooglądać witryny tych sklepów, skupionych w jednym miejscu. Kupując pamiątki Sklepiki z pamiątkami w Atenach mają swój własny program. Czynne są zazwyczaj od godziny 9:00 czy 10:00, do późnych godzin wieczornych – czasem nawet do 23:00, często i w niedzielę. Dzielnice Monastiraki i Plaka są wypełnione mniejszymi i większymi sklepikami z pamiątkami czy z wyrobami z oliwy, a jeśli się zmęczysz, bez problemu znajdziesz w okolicy tawerny i kawiarnie na odpoczynek. Natomiast propozycje na pamiątki z Aten znajdziesz tutaj. Mam nadzieję, że dzięki powyższym informacjom uda ci się „zaliczyć” zakupy w Atenach w łatwy i przyjemny sposób. Miłych zakupów! Grecja to mój dom. Mimo, że urodziłam się w Polsce, to wychowałam się w Atenach i nie wyobrażam sobie innego miejsca do życia. Jest to piękne miasto, które skrywa wiele uroczych zakątków i tajemnic nie wszystkim znanych, a którymi chętnie się z Wami podzielę. Zakupy w supermarketach nie stanowią już dla wielu z nas codziennego obowiązku. To dla coraz liczniejszego grona miejsce, w którym nie tylko kupujemy produkty żywnościowe, ale też kosmetyki, artykuły wyposażenia domu, książki czy ubrania. Następnie należy przynieść ubrania, ustawić lub powiesić je na przydzielonym regale, a całą resztą zajmą się pracownicy. Na stronie internetowej na bieżąco możemy śledzić, czy nasze przedmioty zostały sprzedane. Wady i zalety Bazaru Miejskiego. Firma promuje recykling oraz korzystanie z produktów w obiegu zamkniętym. hgTyx.
  • 7kdx0gisml.pages.dev/14
  • 7kdx0gisml.pages.dev/75
  • 7kdx0gisml.pages.dev/78
  • 7kdx0gisml.pages.dev/67
  • 7kdx0gisml.pages.dev/53
  • 7kdx0gisml.pages.dev/28
  • 7kdx0gisml.pages.dev/30
  • 7kdx0gisml.pages.dev/46
  • zakupy w grecji ubrania